Opis
W roku 2006 opublikowałem zbiór esejów filozoficznych „Wołanie o sens”. Niniejsza książka jest jego kontynuacją.
Jerzy Surdykowski
Jerzy Surdykowski w swojej książce cytuje Stanisława Ossowskiego, wielkiego polskiego socjologa pierwszej połowy minionego stulecia, który mawiał, że politycy robią z nauki taki użytek, jak pijacy z latarni: szukają w niej nie światła, ale oparcia. Nie tylko politycy. Sami często popełniamy ten grzech. Autor nie waha się szukać sensu w najbardziej absurdalnych zjawiskach dziejących się na naszej planecie. I słusznie, ponieważ sens, który nie sprawdza się wszędzie, może być tylko namiastką sensu. A paleta absurdów, jakie Surdykowski dostrzega na naszej planecie, jest bardzo szeroka. Znajduje je wszędzie: od wielkich stolic naszego świata aż po rzadko odwiedzane zakątki buszu i resztki dawnych, plemiennych tradycji.
ks. Michał Heller
Recenzje
„Przeciw bezsensowi”
Kategoria sensu, celowości jest jednym z ciekawszych pojęć, za pomocą których humaniści i naukowcy próbują tłumaczyć rzeczywistość. Austriacki psycholog Viktor Frankl twierdził, że źródłem wielu nerwic i schorzeń psychicznych współczesnego człowieka jest „głód sensu” – poczucia istotności i wagi swojego życia. Z kolei kosmolog i filozof przyrody ks. Michał Heller poszukuje w swych pracach sensu na poziomie uniwersalnym – funkcjonowania wszechświata i praw przyrody.
W przedmowie do zbioru esejów Jerzego Surdykowskiego pt. „Odnajdywanie sensu” Heller pisze: „Gdyby ludzkie życie było bezsensem, poprzez człowieka bezsens wciskałby się do racjonalności świata, rozsadzałby ją od wewnątrz”.
Tym zdaniem definiuje on wyzwanie, jakie podejmuje w swej książce Jerzy Surdykowski. Poszukuje on sensowności zjawisk i procesów zachodzących we współczesnym świecie. Za każdym razem wychodzi od szczegółu: zaobserwowanej sceny, wspomnienia z dzieciństwa, politycznego wydarzenia, rozmowy z przedstawicielem innej kultury.Dzięki temu tematy, którym poświęca kolejne eseje – takie jak dojrzałość, obłuda, sprawiedliwość, starość – nabierają wyraźnych konturów. Nie są „bezwonnym wywarem” przygotowanym jedynie z abstrakcyjnych rozważań. Są w stanie trafić do czytelnika właśnie dlatego, że autor buduje swój wywód na osobistym doświadczeniu. Potwierdza on tym samym trafność przemyśleń wspomnianego na początku Frankla – o ile głód sensu jest zjawiskiem uniwersalnym, dotyczącym wszystkich ludzi, o tyle odnalezienie porządku w natłoku zdarzeń, „usensownienie” swojego doświadczenie jest zadaniem, z którym każdy z nas poradzić musi sobie z osobna.
Jan Maciejewski („Rzeczpospolita”, „Plus-Minus” z dn. 28.10.2017 r.)
Adam Szostkiewicz („Nowe Książki”, 10/2017):
Grzegorz Tomicki („Odra”, kwiecień 2018):
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.